 Piłka nożna - MeczePrzemkoXVI - 29-01-2009, 14:04 Temat postu: Mecze chodzicie na jakieś mecze? ja staram sie chodzić na spotkania klubu Omulew. Jakieś kilka razy byłem na meczach Wisły Kraków (urlop wakacyjny ^^) oraz byłego Stomilu Olsztyn a obecnego OKS Maciex1995 - 29-01-2009, 16:04 Z meczów Górnika w ubiegłym roku ani razu nie zrezygnowałem. Wszystkie domowe i pucharowe zaliczyłem, w tym roku zamierzam podobnie. Ominąłem ze 2-3(na chyba 15 rozgrywanych) mecze ligowe Walki Zabrze występującej w III lidze. czarasLP - 20-02-2009, 17:14 Chodzę a raczej jeżdze (do Poznania mam ok. 80km) na mecze Lecha. W tym sezonie na razie tylko 4, jeden ligowy z Odrą i 3 pUEFa, ale napewno w tej rundzie będzie ich więcej, licze na to. melo_sopot - 26-03-2009, 15:57 Chodzę prawie na każdy mecz Asseco Prokomu Sopot (kosz). A z piłki byłem w zeszłym roku na Arsenalu a w tym jadę do Barcelony w maju na mecz z Villarealem. PrzemkoXVI - 07-04-2009, 20:49 Lechia kontra Arka Ciekawszy mecz moim zdaniem i bliżej w dodatku : ) ketjow10 - 09-04-2009, 14:00 Ja chodze na Anwil (kosz) a raz byłem na legii Maciex1995 - 02-05-2009, 22:11 Właśnie wróciłem z Roosvelta 81, gdzie Górnik podejmował Lechię i muszę przyznać, że doping Górnika bardzo mi się podobał, o wiele bardziej, niż na meczu z polonią. Cały mecz z tym słynnym pier***nięciem, niewielkie przerwy na złapanie oddechu. A Lechia? Jedyne, co zaprezentowali to bluzgi, napinanie się i okrzyk "Lechia Gdańsk!" skandowany w kółko. Na uwagę zasługuje jedynie fakt, że na początku wywiesili tylko 2 flagi(albo i 3) Śląska Wrocław i flagę Wisły "Jaworzno", flagi biało-zielonych pojawiły się nieco później. grzegorz - 09-05-2009, 14:34 Ja dzisiaj miałem być na meczu Jantar-Bałtyk ale nie poszedłem. Maciex1995 - 29-05-2009, 23:26 A ja się tak bezczelnie pochwalę, że byłem na WSZYSTKICH oficjalnych meczach Górnika na Roosevelta w 2008 i 2009 roku. Po drodze zaliczyłem też kilka meczów Młodej Ekstraklasy i sparingów, a gdy terminy meczów nie pokrywały się - bywałem też na III-ligowej Walce Zabrze . Pamiętam, jak pod koniec ubiegłej rundy Walka o 14:30 grała z Ruchem Zdzieszowice, a o 18:00 grał już Górnik. Goście ze Zdzieszowic stawili się przy Jaskółczej w sile 40-50 osób(większość z szalami, czapkami czy innymi gadżetami) i wywiesili nawet jedną flagę na płocie, ale, co najważniejsze, usiedli na sektorach gospodarzy! W szalu Walki siedziałem kilka metrów obok ich młynku(bo na "młyn" to było za mało osób, nie wszyscy dopingowali) i strasznie się bałem, ale ekipa ogółem na plus, mieli ze sobą jeszcze flagę na kiju i bęben i przez ponad 90 minut nie było ŻADNYCH bluzgów na Walkę, policję, sędziów i PZPN. Mecz skończył się tuż przed 16:30, więc pobiegłem do domu, zmieniłem barwy na trójkolorowe, odpocząłem chwilę i wyszedłem na kolejny mecz. Ekipa ze Zdzieszowic chyba też stawiła się na Roosevelta, mają chyba nawet swój FC . Ogółem tamten wypad na 2 mecze na wielki plus. Najpierw mecz Walki miał się zacząć o 13:00, ale został przełożony na 14:30 i musiałem się trochę spieszyć, by na Górniku zająć jeszcze dobre miejsce. kolekcjoner - 05-08-2009, 10:29 Jak mi się uda,to zalicze wszystkie mecze Pogoni Szczecin w tym sezonie...chociaz nie,na 1 na pewno nie bede bo mam oboz ... czasami tez jezdze na 3 ligowego juz niestety Chemika Police albo Arkonię Szczecin.. Maciex1995 - 21-11-2009, 09:59 W tej rundzie miało być 11 wizyt na meczach Górnika, ale nie udało się. Ci, co zawsze, przeszkodzili w zabawie na ostatnim meczu. Nie zabezpieczyli meczu i obarczyli nas odpowiedzialnością, zamykając stadion. No nic, tylko przyklasnąć 
Ale to, co się dało, zobaczyłem - 10 meczów w rundzie też jest dobrym wynikiem 
Maciex1995 - 04-07-2010, 23:34 Naucz się poprawnego pisania, bo czytanie tego bełkotu to męczarnia! PrzemkoXVI - 04-07-2010, 23:51 Maciek po co tu się męczyć
Najprawdopodobniej 21 albo 22 sierpnia pojadę do Łodzi na mecz Widzewa z Wisłą. Będzie to mój pierwszy mecz jeżeli chodzi o tak daleką podróż w celach kibicowskich
MasterOfDisasta - 05-07-2010, 00:45 Ja jednak rzadko chodze na mecze prawie ze wogóle nie bylem na meczach. Na ogół ogladam je w domu przed telewizorem przez to ze szkoda mi kasy albo w ostatniej chwili mi sie odechciewa ,ale jak widze jak stadiony sie budują to w najblizszym sezonie czesciej bede uczęszczal na mecze.:D PrzemkoXVI - 30-08-2010, 18:24 Udało mi się zahaczyć w te wakacje mecz ekstraklasy. Lechia przeciwko Śląskowi. Po raz pierwszy jechałem tramwajem razem z kibicami hehe. Maciex1995 - 30-08-2010, 20:02
Tym wyczynem zdobyłeś +10 punktów do Ligi Chuliganów i tytuł Hardkora. Od teraz na drzwiach od pokoju możesz wywieszać tabliczkę "Hkr Przemysław M...r". W ostatnią niedzielę zaliczyłem drugi poważny mecz w tym sezonie(niepoważne to sparing i mecz B-klasowych rezerw Górnika). Mecz na średnim poziomie, w pamięć bardziej zapada świetna oprawa złożona z gigantycznej sektorówki i transparentu i całe morze confetti w asyście flag na kijach na początku drugiej połowy. "Niebiescy" już się oburzają, że pomysł na oprawę skserowaliśmy od nich, ale takim darciem japy z ich strony już dawno nikt się nie przejmuje - oni zawsze we wszystkim byli pierwsi. Mówią to przy każdej okazji - kiedy wprowadzamy jakąś nową pieśń, kiedy prezentujemy jakąkolwiek oprawę lub transparent, kiedy w Zabrzu wprowadzono tzw. Rywalizację Dzielnic, a nawet kiedy na WDŚ w 2008 roku wszyscy Żabole pojechali w jednakowych, trójkolorowych czapkach. Gracjan - 30-08-2010, 21:40 ja w tym roku bylem na naszych orłach czyli POLSKA - KAMERUN też było dobrze ale przede wszystkim chciałem zobaczyć jak biega 40 mln euro w postaci ETO 
PrzemkoXVI - 30-08-2010, 21:54
Heh. Tylko ja zachowywałem się spokojnie . Jak kibice Śląska i Lechii zaczęli bujać tramwajem i walić po szybach pięściami (nie wiem w jakim celu) to aż odezwała się we mnie pizza spożyta kilka minut przed wejściem do komunikacji miejskiej 
Mateusz200 - 24-10-2010, 19:45 U nas na meczu z Krynicą od czasu odejścia Valusiaka(odszedł on z Unii do krynicy) zawsze jest fajnie :)Na pierwszym meczu nie byłem,ponieważ rozgrywał się on w Krynicy,ale 100 osób z Oświęcimia pojechało na ten mecz.Słyszałem ,że ponoć po meczu Valusiak pokazał naszym kibicom bardzo niefajny gest(pokazywał,aby mu obciągli).Oczywiście nasz młyn odegrał się na rewanżu w Oświęcimiu skandując takie piosenki jak: h*j ci na imie,Valusiak ty sk***ysynie Valusiak!Co?Ty K***O!!! Mateusz200 - 29-10-2010, 19:57 Po Krynicy czas na naszego odwiecznego rywala-Tychy. Komplet ludzi na stadionie(bodajże 4000) i kolejna rozwałka unitów.Mecz zaczął się normalnie aż do 12 minuty 1 tercji,kiedy to te k***y zaczęły śpiewać piosenki obrażające tradycję naszego klubu.Reakcja młynu była natychmiastowa.200 osób zaczęło biec przez trybuny i atakować Tychy.Wyrwano kilka krzesełek i walka między kibicami była bardzo zajęta,aż do czasu,gdy któryś debil z ochrony wywalił cały aerozol gazu pieprzowego.Kibice zaczęli uciekać,jedną kobietę z meczu odebrała karetka.Oczywiście po meczu nasze "gwiazdory" nie dały spokoju tyszanom i zaczęła się zadyma,szybko przerwana przez policję. Maciex1995 - 19-08-2011, 22:49 Jutro gra Górnik. Trzeba być pojebem, że ustalać terminarz tak, żeby mecze w sierpniu odbywały się o 13:30! Liczę na potężną ulewę pod koniec meczu, na którą będzie się zbierało bardzo długo, bo inaczej padniemy tam wszyscy, co do jednego kibica. A dziś już zaopatrzyłem się w podwójną rację picia na mecz, żeby tam nie uschnąć. Nie kupuję go jak zwykle po drodze na stadion, żeby zabrać je ze sobą prosto z lodówki, inaczej będzie bezwartościowe. Adrianby - 22-08-2011, 15:29 To kibicom Górnika wolno wnosić picia lub pokarm na stadion ? Na Wiśle to nie przejdzie, nie ma mowy. Picie muszę kupować po wejściu na teren stadionu, a ceny są bardzo zawyżone (np. Pepsi 5 zł) Maciex1995 - 22-08-2011, 20:35 Jedyne dozwolone picie to soki w kartonikach 0,2 L, z tego, co wiem, to prawo nie zabrania wnoszenia takich opakowań na stadion, ale zabronione są butelki i puszki, a nawet większe kartony. Z tego powodu wszystkie ekipy jadące na Legię strasznie się burzyły, gdyż przy wejściu trzeba było oddawać nawet te małe soki, które dla niektórych były jedynym piciem podczas kilkunastogodzinnego wyjazdu! Na stadionie też kupisz Pepsi, wodę, napoje Górnika, kawę, herbatę, ale oczywiście znacznie drożej niż w sklepie. Klub musi mieć z tego jakiś profit. Maciex1995 - 23-10-2011, 12:14 A ja w ten weekend po raz pierwszy od blisko 4 lat odpuściłem z własnej woli mecz Górnika... Górnik grał w meczu ligowym z Ruchem Chorzów. Grupy kibicowskie zawiesiły działalność, w związku z czym dopingu miało nie być, a tak naprawdę zabawa na trybunach to był jeden z niewielu atutów tych meczów, bo na boisku zawsze było co najwyżej przeciętnie. Jeżeli dodamy jeszcze fakt, że można dostać wysoką grzywnę za przekleństwa, zajęcie złego miejsca, śmiecenie itd., to wniosek był prosty - trzeba odpuścić i oglądać w domu 
Piotrek - 30-10-2011, 10:10 a jak malina zepsuł po podaniu piecha to po prostu poezja ;d 19tomek98 - 30-10-2011, 10:34 Wczoraj byłem na mecz Włocławia włocławek-legia chełmża obecnia 4 liga ale raczej będzie awans do 3,sam byłem zaskoczony 60 osób z Bydgoszczy kibice Zawiszy.Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ekipa legii wywiesili 2 flagi oraz odsadzili 2 petardy i zasłona dymna która wyszła beznadziejnie.Pod sam koniec meczu zaczeło się około 50 osób podleciało do barierki i zaczeli się wyzywać ale bójki nie było.Mecz zakończył sie wynikiem 2-0 dla gospodarzy mogło być 3-0 a nawet 4-0 raz był słupek a za drugim razem był spalony. 19tomek98 - 18-11-2013, 20:27 ok.70 meczy zaliczyłem w swoim życiu
w tym 4 wyjazdy na Anwil kilka wypadów na żużel czy inne tego typu rzeczy ok.60 meczów swojego kluby do wakacji chce dobić do 90 
Maciex1995 - 18-11-2013, 21:52 Ile jest meczów w sezonie PLK? 19tomek98 - 19-11-2013, 18:41 11 meczy u siebie w całym sezonie,6-tki na zasadzie każdej z każdym no i wiadomo play off Adrianby - 21-11-2013, 19:45 Ja straciłem rachubę w liczeniu, ale licząc razem piłknę nożną, koszykówkę kobiet, futsal i koszykówkę mężczyzn to będzie tego dość sporo. Mogę się za to pochwalić, że od 6 lat nie przegapiłem żadnego meczu z Legią, co na mój niewielki wiek jest dość ciekawym wyczynem. Dwa poprzednie sezonu miałem karnety na Wisłę, ale teraz mam zbyt dużo nauki, zbliżają się matury itd., żeby być na każdym meczu, więc już z karnetów nie korzystam, aczkolwiek w sezonie bywam na 90 % wszystkich spotkań. Maciex1995 - 21-11-2013, 22:02 Matura, którą piszesz za półtora roku, jest aż taką przeszkodą ?
Ja tylko liczę na to, że 2 pierwsze kolejki tej rundy finałowej zagramy na wyjeździe, bo jak w niedzielę byśmy mieli np. Legię(a może nawet jakieś derby?), a w poniedziałek maturę z polskiego, to na bank nie umiałbym się odpowiednio przygotować A pozostałe terminy mnie nie interesują, zawsze jestem i tak od dobrych kilku lat. Od początku 2008 roku(czyli praktycznie 6 lat) ominąłem chyba z 6 meczów, z czego część(większość?) dlatego, że kibice na Górniku mocno protestowali przeciwko temu, jak u nas traktowano kibiców.
Ile tego było? Licząc na szybko... 6 lat, każdy po 15 meczów = 90. Wcześniej pojedyncze mecze, można zaokrąglić do 100. Puchar Ekstraklasy albo Puchar Polski to jakieś następne 10, do tego jakieś sparingi, 2 razy byłem też na meczach zgody - ROWu Rybnik. Obydwa były... na wyjeździe, w Rybniku jeszcze nie byłem Raz "wyjazd" na Walkę Zabrze , jej stadion był maksymalnie 2 km od mojego mieszkania, a w tym sezonie byłem w Katowicach na GKS-ROW.
Walkę Zabrze też liczymy? Kiedy grali w 3. lidze, często oglądałem ich mecze, czasem trafiali się renomowani przeciwnicy. Ze 20-25 meczów mogło być, nie pamiętam dokładnie. Rezerw Górnika w ostatniej lidze albo Młodej Ekstraklasy chyba nie ma po co doliczać, ale to i tak tylko kilka meczów. Oprócz Górnika, za dużo meczów na żywo się nie naoglądałem, czasami może to i dobrze - chciałem jechać do Wrocławia na kadrę, ale wszyscy widzieliśmy, że utopiłbym na tym pieniądze i tyle. Na piłkę ręczną, mimo że w Zabrzu jest Ekstraklasa, leję ciepłym moczem. Rozumiem, że lokalny patriotyzm, ale nie będę się na siłę ekscytował dyscypliną, która mnie nie interesuje. W sumie - nie da się policzyć dokładnie, ale szacowałbym, że zaliczyłem tak minimum 140 meczów, może 150. Adrianby, długo można wymieniać, jakich przeciwników ja nie przegapiłem od 6 lat
19tomek98 - 23-11-2013, 00:55 Jaki najciekawszy mecz zaliczyliście? Nie chodzi oczywiście o poziom spotkania
Śląsk-ANWIL wyjazd na który tyle czasu chciałem jechać,chyba od pierwszego meczu jaki zaliczyłem czyli mecz z WKS,jakieś 7 lat temu.Warto dodać że udało mi sie zaliczyć w tym sezonie 90% meczów bo jak narazie wszystkie wyjazdu opróćz(Zgorzelca,Zielonej Góry)udało mi się zaliczyć. Mecz wyjazdowy ze Śląskiem to mobilizacja 2-miesięczna pierwszy w historii wyjazd w 3 autokary i kilka osobówek Jak było u was? Maciex1995 - 23-11-2013, 11:52 Utkwił mi w pamięci mecz z Widzewem Łódź w 2009 roku. Przed meczem duża awantura przed kasami stadionu, po meczu awantura na bocznym boisku(jest za młynem i można przez nie przejść w kierunku sektora gości, nie wysypując się na bieżnię i murawę głównego boiska), w ich wyniku kilkanaście osób wylądowało w szpitalu. Na płotach u nas pojawiło się kilka koszulek, smyczek, szali Widzewa, które chyba "pogubili" w zamieszaniu przed stadionem, część fantów spłonęła. Spalono też "dywan" ze skrojonych szalików Ruchu i Widzewa. Na początku meczu rzucamy mnóstwo confetti i serpentyn. Widzew na dole sektora miał jakieś problemy z ochroną stadionu. Później prezentujemy jeszcze 2 oprawy - jedną z gigantyczną ilością pirotechniki i transparentem "Zabrzańska Masakra Pirotechniką" i dużą ilością flag na kijach, a druga z najlepszą 11 w historii klubu i tłem z zielonych folii oraz z transparentem na dole "Zagraj, zagraj jak za dawnych lat"(jedna z najbardziej rozpoznawanych przyśpiewek Górnika w tamtym czasie). Widzew też zaprezentował oprawę - gość w szaliku w barwach Górnika i drugi, który się głośno śmieje, do tego transparent "Ludzie honoru z poczuciem humoru". Dupy nie urwało, nie oszukujmy się. Wtedy popularne były u nas czapki tzw. "derbowe"(bo zaprezentowano je na derbach z Ruchem na Stadionie Śląskim, kiedy wszyscy kibice Górnika mieli ubrane jednakowe czapki), więc nasz młyn wyglądał dość ciekawie: http://www.torcida.eu/200...s/image107.html Po meczu awantura z bocznego boiska zamieniła się w walkę z policją przy bramie stadionu, w wyniku której jeden z kibiców stracił oko po postrzale z broni gładkolufowej. 19tomek98 - 24-11-2013, 19:12 Bywają na meczach waszej drużyny jakieś ciekawe akcje? Na jednym?meczu wybranej kolejki Ekstraklasa t-mobile coś tam organizuje coś takiego słyszałem. U nas na meczach bywają konkursy dokładnie 3 na meczach,czasem sponsor (Tauron) rozdaje maskotki,gwizdki,futerały na telefon. Jak jest u was? Maciex1995 - 24-11-2013, 22:08 Kiedyś w przerwie meczu 5 wylosowanych kibiców brało udział w konkursie rzutów karnych, ich strzały bronił rezerwowy bramkarz drużyny. Zwycięzca dostawał pakiet gadżetów, pozostali - symboliczne upominki. Teraz ta zabawa jest już, niestety, nieaktualna. Strefa kibica też się kiedyś pojawiła, raz albo dwa razy, ale z reguły wybierają liczniej odwiedzane stadiony. Obecnie nie ma więc praktycznie nic. Atrakcją ma być sam mecz, a klub i tak wyprzedaje komplet 3 tysiące biletów. Czekamy na zmianę po otwarciu nowych trybun! |
