Posiadam brelok do kluczy Cesc'a Fabregas'a.
Jest bardzo fajny, przerobiłem go na figurkę.
Mam w planach zakup kilku bo bardzo mi się podobają, a
cena jest bardzo w porządku.
Ostatnio zmieniony przez tomek94 29-01-2010, 09:41, w całości zmieniany 1 raz
REKLAMA Ojciec dyktator
Ulubiona drużyna: Arsenal FC
Zbierasz od: 15.11.2009
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 6465
Wysłany: 16-02-2010, 19:35
Ostatnio zmieniony przez Maciex1995 29-01-2010, 09:41, w całości zmieniany 1 raz
Ktoś kiedyś pisał, że breloki i Phone Charmsy są zbyt słabo pomalowane i ta farba z nich złazi.
Już blisko rok mam Erikssona z serii Key Rings i pozwolę sobie nie zgodzić się z wami. Nadal trzyma się bardzo dobrze, farba nie schodzi w żadnym miejscu. Może być wzorem dla innych figurek Zawiodłem się za to, bo wprawdzie ma te duże buty, żeby nie potrzebował podstawki, ale i tak ile razy go postawię, tle razy on się wyjebie. Ma za ciężki łańcuszek albo za małe/za lekkie buty
W przypadku Gerrarda, którego mam równie długo(to "zawieszka", a nie brelok), muszę niestety się zgodzić. w kilku miejscach na główce farba jest już starta, a prześwitywać zaczynają również buty. Pod czarną farbą jest farba w kolorze żółto-kremowym(takim dość podobnym do skóry białego człowieka, ale że biały człowiek nie jest w kolorze białym, to ta farba też nie może być taka jaśniutka), więc można powiedzieć, że słoma z butów wyłazi Mimo wszystko jestem jednak zadowolony z tej figurki, bo to jednak jakieś urozmaicenie, a nie w kółko ProStars, Headliners i MicroStars , a gdyby nie ta schodząca farba, to powiedziałbym, że wykonanie jest wręcz boskie.
Ktoś kiedyś pisał, że breloki i Phone Charmsy są zbyt słabo pomalowane i ta farba z nich złazi.
Jak ktoś trzyma coś takiego przy kluczach to obstawiam, że równie dobrze w kieszeni może dojść do zdarcia farby. Ja mam Buffona, który stoi sobie na półce jakieś dobre 3-4 lata i nie ma na nim śladu po jakichkolwiek uszkodzeniach.
Wiesz, jeżeli cały czas stoi na półce, to nie ma szans, żeby coś się z nim działo. Ja noszę Erikssona i Gerrarda zawsze razem i mam porównanie, Eriksson dalej wygląda tak, jak powinien, a Gerrard ma już pewne ubytki farby.
z tych kolekcji posiadam 3 figurki:2 keyrings(Luis Garcia,Shevchenko) i 1 phone charm(Luis Garcia).Keyringi postawiłem przy mojej kolekcji a Phone Charma mam zawieszonego na lampce nocnej
Mojemu Erikssonowi urwały się okulary(zaczepiłem o coś, odruchowo pociągnąłem i poszło...) i wygląda teraz jak Beenhakker Może to jest dobry sposób na zrobienie polskiej reprezentacji z Euro2008?
Druga edycja, razem z nim wyszli Keane, Inamoto, Batistuta i Buffon, wszyscy są dosyc trudni do zdobycia w porównaniu z najpopularniejszymi KeyRingami - PREM2007 i Anglikami z 2006 roku.
Ma ktoś stronkę, na której są wszystkie KeyRings ze starszych edycji? Znalazłem wiele na satzi.de, ale kilku tam brakuje i nie wiem, gdzie je znajdę Jak ktoś ma, to niech podrzuci - potrzebuję ich do rozbudowy strony MyCorinthian!
Dostałem od Craiga foto bardzo rzadkich KeyRings z Meksyku. Przypuszczam, że nikt z nas dotąd nawet nie wiedział o ich istnieniu! Byli Osvaldo Sanchez, Rafa Marquez, Blanco i ktoś jeszcze. Fotkę za jakiś czas opublikuję
Interesuje mnie fakt, że prawie wszystkie te figurki to główka z MicroStars plus ciało z rękami za plecami. Mam jednak Carraghera, który jest zupełnie inny, sami zobaczcie:
I wiecie co zauważyłem? Że to chyba jedyna figurka KeyRings, która ma inny łeb niż ten sam piłkarz w MicroStars ! Może jeszcze Veron, ale nie jestem pewien. Czy ktoś znalazł coś, co obaliłoby moją tezę?
Jeżeli tak jest, to przypadkiem udało mi się kupić całkiem wyjątkową figurkę. Biorąc figurkę do koszyka na MicroStars .pl, nie miałem o tym pojęcia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach