Francuzi od dłuższego czasu zawodzą zawsze, kiedy jest ku temu okazja. Myślisz, że teraz wreszcie się przełamią?
Dla mnie największe szanse na awans ma Szwecja, ale drugie z premiowanych miejsc jest sprawą jak najbardziej otwartą.
Ukraina ma najsłabszych piłkarzy, ale jest gospodarzem. Gra u siebie może pomóc, ale ci zawodnicy odstają poziomem od reszty stawki.
Anglia zawsze ma wielu dobrych graczy, ale zawodzi na turniejach, a na dodatek dopiero co zmieniła trenera - na niepewnego moim zdaniem Hodgsona.
Francja od 2006 i zakończenia kariery przez Zidane'a gra zdecydowanie za słabo. Ma wielu dobrych piłkarzy, ale 2 lata temu pokazali - ta grupa imigrantów to nie tylko dobrzy atleci, ale i nieźli chuligani To wszystko może się rozpaść jak w 2010 i wtedy na pewno nic nie ugrają. Jeżeli Blanc pozbiera ich do kupy, mogą awansować, ale ćwierćfinał nie będzie łatwy.
Wszystko idzie po myśli. Prowadzą Francja i Anglia - po 4 pkt - którym wystarczą remisy w ostatniej kolejce. Wypadli już Szwedzi, którzy przegrali 2 mecze. Ukraina musi wygrać z Anglią, inaczej będzie mieć kłopoty.
Jeżeli Ukraina wygra, to przeskoczy Anglię, a drugim ćwierćfinalistą będzie Francja - jeżeli nie przegra wysoko ze Szwecją. Jeżeli Anglia wygra, przejdą Anglia i Francja. Remis również daje awans Francuzom i Anglikom - "Synowie Albionu" będą mieli więcej punktów od Ukrainy, a Francja - co najmniej tyle samo, ale zwyciężyła w bezpośrednim meczu z gospodarzami.
Wczorajszy mecz Anglia-Szwecja to wg mnie najbardziej emocjonujące obok Polska-Rosja spotkanie turnieju
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach