Przed chwilą zakończył się mecz reprezentacji Polski z gospodarzami Pucharu Króla - Tajlandią. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 dla Polski, bramki dla biało-czerwonych strzelili Patryk Małecki, Kamil Glik i Marcin Robak. Generalnie Polacy grali nieźle, ale na tle słabiutkiego rywala nie było trudno być lepszym. Moim zdaniem szczególnie dobrze Sławomir Peszko, Kamil Glik, Maciej Rybus i Maciej Sadlok, dobre wrażenie zrobił też rezerwowy Robak, ale grał za krótko, by go konkretnie oceniać.
Ten Murzynek w żółtej koszulce robił, co mógł, ale już wiemy, że mógł za mało. Dał za darmo czerwoną kartkę Peszce, podarował Tajom rzut karny. W ostrzejszych przypadkach zazwyczaj nie gwiżdże się faulu, ale to inna sprawa. Kiedy Sebastian Przyrowski obronił ten rzut karny(brawo!), również za darmo dał mu żółtą kartkę, a Tajom w tak samo niskiej cenie podarował jeszcze jeden rzut karny(zamiast rzutu rożnego). Gospodarze nie dali mu się więcej prosić i w końcu strzelili tę bramkę, na którą Murzin tak długo sobie pracował. W doliczonym czasie Polacy mieli jeszcze jedną szansę na gola, ale skutecznie przeszkodził im... właśnie tenże Murzynek, który przypuszczalnie wziął się tam z łapanki, bo nie wygląda, jakby był starannie wybranym, kompetentnym sędzią piłkarskim. Skończył mecz, choć biało-czerwoni właśnie rozgrywali akcję, która mogła, a nawet powinna się skończyć golem.
Tajowie wyglądali trochę jak klub, nie jak reprezentacja. Na piersi jakieś dziwne logo, nie wiem, czy to ich godło albo logo federacji piłkarskiej. Na środku koszulki duże logo Chang. Z tyłu, nad numerem, duże logo McDonald's i jakieś dziwne numery zawodników(40, 52 i kilka innych, równie wysokich). No i dziwi mnie, że wykończenie niebieskich strojów było żółte, a nie białe lub czerwone, jak sugerowałaby ich narodowa flaga.
Tyle ode mnie, teraz sami powiedzcie. Co teraz powiecie o tym meczu, o całym zgrupowaniu w Tajlandii i ogółem o kadrze Smudy?
_________________
REKLAMA
Ulubiona drużyna: Górnik Zabrze / Liverpool FC
Zbierasz od: Czerwiec 2006
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 805
wczoraj zakończył się mecz pomiędzy Polską a Singapurem.Wynik to 6-1 dla nas.Bramki strzelali:2 R.Lewandowski i po 1 Iwański,Piotr Brożek,Małecki i Nowak.
Polska reprezentacja to DNO. Inaczej nie można powiedzieć o tych kalekach.
Poza Fabiańskim i młodym Szczęsnych, Błaszczykowskim i Obraniakiem, a i Jeleniem to same kaleki.
Poza Fabiańskim i młodym Szczęsnych, Błaszczykowskim i Obraniakiem, a i Jeleniem to same kaleki.
A Kuszczak, który ostatnio świetnie bronił w Manchesterze?
Ostatnio wyłania się w Polsce kilku młodych zdolnych, którzy mogą być ważnymi zawodnikami kadry. Lewandowski, który z miejsca stał się gwiazdą, Rybus, który od początku przygody z kadrą prezentuje się bardzo dobrze, Sadlok i Glik, którzy dopiero zaczynają grać w reprezentacji, ale już pokazują wysoki poziom... Smuda ma 2 i pół roku, żeby z tych zawodników stworzyć dobrą drużynę i teraz wygląda to przeciętnie, ale jeżeli ci zawodnicy będą się prawidłowo rozwijać, to nie będzie tak źle.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach