Odliczanie do polskiej walki stulecia czas zacząć! Po raz pierwszy publicznie zaprezentowali się dwaj kandydaci do pojedynku, który odbędzie się 24 października w Łodzi. Andrzej Gołota i Tomasz Adamek. Skrzyżowali rękawice przed kamerami i obiektywami, za dwa miesiące zrobią to w ringu, ale już na poważnie. Ich starcie będzie można zobaczyć na łódzkiej arenie wśród piętnastu tysięcy widzów lub przed telewizorem, a z tej strony do show dołaczy 11 milionów widzów.
Skończy się po 3-4 rundach i ludzie przedwcześnie rozejdą się do domów, a dla Gołoty to będzie koniec kariery Andrew jest skończony. Adamek ciągle coś jeszcze prezentuje, natomiast Gołota już od dłuższego czasu to pasmo klęsk i kataklizmów. W przeszłości był dobrym bokserem, ale to już nie te czasy.
Całe stulecie czekaliśmy na tę walkę, a oni pobili się przez niecały kwadrans i skończyli Za dużo było ciśnienia w mediach na ten pojedynek i wyszedł niewypał. Gołota znacznie odstawał od Adamka i przegrał jak najbardziej zasłużenie. To już nie te czasy, panie Andrzeju - pora już kończyć, wstydu sobie oszczędzić!
Ulubiona drużyna: Chelsea
Zbierasz od: wakacje 2005
Wiek: 27 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 920 Skąd: Włocławek
Wysłany: 26-10-2009, 15:35
Czekaliśmy na tą walkę od stulecia - to miałbyś hit ,hardcor i Bóg jeden wie co jeszcze.Ludzie trąbili o walce od kwietnia ,kiedy Gołota zgodził się na walkę z Adamkiem. Media ,a głównie polsat strasznie roztrząsały tą walkę.W końcu doszło do tego momentu- 24 październik rok 2009. Nawet fikcyjna walka Rockiego z Apollo Creedem nie miała takie wzięcia. Hala wypełniona po brzegi. Inne walki tej gali mijają ,zbliża się godzina 23.Miliony widzów siadają przed telewizorem. Pojawia się Krzysztof Ibisz, ze swoimi ustami napakowanymi botoksem, co widza wszyscy mimo iż sam twierdzi ,że po prostu dba o siebie. ZApowiada Adamka ,32 letniego boksera z GLiwic. Następnie stojący na ringu speaker wycztuje (po angielsku ,ludzie tam byli praiwe sami polacy !) jego sukcesy. Adamke wchodzi ze swoją "stajnią" na ring w akompaniamencie piosenki Funky Polaka, "Pamiętaj". Potem Ibisz i speaker wywołują Gołote. Wchodzi na ring ,patrzy na Adamka jakby "góral" zabił mu ojca harmonią. Jeszcze kilka nieawistnych spojrzeń i zaczynają. Adamek jest ,młodszy szybszy i od razu rusza na Gołote. Kilka sierpowych. Po ok.minucie Gołota ląduje na ziemi. Liczą ,ale Adrzej wstaje i walczy. Pierwsze dwie rundy dla Adamka. Trzecia jest bardziej wyrównana, Gołota trochę się ruszył. Próbuje dogonić Tomka. Czwarta runda jednak znowu dla Adamka. To jego debiut w wadze ciężkiej.W wadze półcieżkiej wywalczył wszysko co się dało ,więc przytył i będzie mierzył się z najlepszymi w "królewskiej" wadze. Piąta runda to porażka Gołoty. Andrzej wszedł (ma kontuzjowany łuk brwiowy, po sierpowym Adamka w drugiej rundzie) na ring. Adamek rozpoczął atak. Sprawil wrażenie jakby był w furii. Walił Gołote po twarzy,ten próbował odpowiedzieć ,ale nie dał rady. Tomek w sumie wysłał 22 ciosy w twarz w ciągu kilku sekund-coś koło minuty. Sędzia ogłosił techniczny nokaut ,ze strachu że Adamek trwale "uszkodzi" Gołote. Kolejna rzecz- zawodnicy nie pdoali sobie po walce ręki. Gołota odszedł do trenera, a Adamek zaczął się cieszyć. Gdzie jest wina ? Myśle że raczej po stornie Gołoty- przecięz starszy zawsze pierwszy wyciąga ręke. Po walce Gołota pojechał do szpitala na badania. Wydawało by się ,że już jest po walce. Ale następnego dnia , żona Adrzeja -Mariola rzuca oskarżenia w stronę Adamka. Podobno Tomek zachowął się nieodpowiednio, poniżając swojego kolegę ,który dął mu miejsce najpierw w zawodowym boksie, potem w wadze ciężkiej. Ile w tym prawdy dowiemy się na rpzestrzeni kilku dni. Jedno jest pewne - panie Andrzeju czas skończyć z boksem. W wieku 41 lat jest się na to już zbyt starym. To już nie czas świetności. Gołota miał talent do boksu ,ale go nie wyszlifował. Pamiętam walkę z 14.12.1996r. ,kiedy Gołota stanął do walki z Bowem, stawka była wysoka- pas mistrza świata. Adrzej prowadizł , mógł być mistrzem ,ale nie wytrzymał psychicznie i uderzył rywala w krocze. Dyskawilifikacja. Psychika nigdy nie był jego mocną stroną. Co do Adamka to życzym powodzenia w wadze ciężkiej. Teraz czas na walki z braćmi Kliczko ,czy Wałuljewem. O co właściwe chodzi w tym boksie? Jeśłi nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze- bokserzy zgarnęli za walke stulecia po 300 tysięcy, polsat 400 (DOLARÓW !!). A Adamek chce walczyć w wadze ciężiej z powodu ambicji ? Nie - z powodu kasy ,którą dostanie za każdą walkę. Ale cóż - tak już jest w sporcie. Chociaż za kasą też może iść sport. W każdym bądź razie pwodozenia Tomek. Pamiętaj skąd tutaj przybyłeś,pamiętaj gdzie się urodziłeś !!
Ale nas zaskoczyłeś!
Uwaga, znawcy, nadchodzą czasy nowego eksperta, który swoimi śmiałymi tezami powali na kolana każdego, który dotychczas uważał się za biegłego w dziedzinie boksu! Człowieku, błogosławimy dzień, w którym z pomocą twojej osoby odkryliśmy ten fakt!
Lepiej 2 razy się zastanów przed wysłaniem posta, bo Ekipa Szyderczy Palec nie odpuści nikomu.
Maciek nie udawaj rzeczoznawcy sportu bo nim nie jesteś na sporcie znam się lepiej od ciebie a tematu o wawrzyku nie widze ani o masternaku na sterym forum admin się tak nieczepiał jak ty ok
Ostatnio zmieniony przez 19tomek98 12-01-2011, 18:49, w całości zmieniany 1 raz
Co do tematu. Boks nie jest moim ulubionym sportem, wręcz przeciwnie - należy do takich, które chętnie omijam dużymi krokami. Jednak ostatnimi czasy mieliśmy kilka interesujących walk z udziałem Polaków, które przyciągnęły moją uwagę. Jeżeli udział w takich walkach bierze Tomasz Adamek to tylko ze względu na jego osobę jestem w stanie wytrzymać do godziny pierwszej w nocy z butelką coli i paczką chipsów
na sterym forum admin się tak nieczepiał jak ty ok
Może dobrze, że nie pamiętasz czasów CorinthianPolska...
Młody jesteś, więc nie dziwne, że jeszcze niedouczony. Elvis był naczelnym szydercą starego forum i kto tam często zaglądał, ten potwierdzi.
Jeszcze jeden post pod postem w odstępie mniejszym niż pół godziny i zaczniesz ponosi konsekwencje, bo ten bełkot czasem jest ciężko czytac.
Nie ma tematu o tych bokserach, ale nie ma też o innych sportowcach, nawet tych absolutnie wybitnych, więc nie rozumiem, o co ci chodzi.
No i nie wmawiaj mi, że znasz się lepiej.
Dobrą walkę bokserską dobrze się ogląda, ale od paru lat brakuje pięściarzy, którzy mogliby pociągnąc do przodu całą wagę ciężką. Kiedy skończą bracia Kliczko, nagle czegoś będzie bardzo brakowało. Już nie jest tak, że na ringu pozostaje 5-6 wielkich bokserów i ciężko wybrac z nich najlepszego. Moim zdaniem to ogromna szkoda.
Cenię umiejętności Adamka i zesrałbym się, gdybym miał go wkurzyć w słabo oświetlonym mieście po 23, ale myślę, że jest za słaby, by przerwać dominację Ukraińca. Kliczko jest chyba starszy, więc jest szansa, że po jego odejściu z ringu Adamek wywalczy najważniejsze pasy w najistotniejszej z kategorii wagowych.
Nie ma szans na to, by Tomasz Adamek zaistniał na dobre w wadze ciężkiej. Spójrzmy prawdzie w oczy - bokser z Żywca do tej pory walczył z zawodnikami klasy średniej/słabej. Nawet Wach potrafił znokautować McBride'a w porównaniu do Tomka. Niestety, Adamek ma przeciętną siłę ciosów, a po jego przejściu do wagi ciężkiej zmalała jego szybkość. Wytrzymałość też pozostawia trochę do życzenia. Po walce z Klitchko to chyba będzie koniec jego kariery.
Zależy jak zawalczy kliczko?Sosnowskiego dopiero w 10 rundzie znokaułtował,ale kliczki nie wdają się w bójki jak trzeba przyśpieszyc to przyśpieszą adamek jest bardzo szybki ale kliczki mają wsyzstko co w wdze ciężkiej potrzebne wzrost,mase,zasięg,siłe i inne rzeczy adamek ma dobra psychikę nie to co gołota gdyby gołota miał psychikę adamka to był mistrzem świata on przez pierwsze 3 rundy cieniował ale po 3 rundach się zaczynała walka.
Zależy jak zawalczy kliczko?Sosnowskiego dopiero w 10 rundzie znokaułtował,ale kliczki nie wdają się w bójki jak trzeba przyśpieszyc to przyśpieszą adamek jest bardzo szybki ale kliczki mają wsyzstko co w wdze ciężkiej potrzebne wzrost,mase,zasięg,siłe i inne rzeczy adamek ma dobra psychikę nie to co gołota gdyby gołota miał psychikę adamka to był mistrzem świata on przez pierwsze 3 rundy cieniował ale po 3 rundach się zaczynała walka.
Sosnowski to padł nawet po walce z Dimitrienką. W walce z Kliczko wzniósł się na wyżyny umiejętności, ale przecież on nawet przez chwilę nie zagroził ukraińcowi. Nie oszukujmy się, bracia są poza zasięgiem kogokolwiek. Adamek ledwo wygrywa ze słabiakami, także dlaczego miałby właśnie w tym momencie powalić Vitalija? Jedyna wada starszego brata to wiek - 40 lat. I tylko i wyłącznie w tym można upatrywać szans polaka. Karierę w boksie z reguły kończy sensacyjna porażka. Niewykluczone, że wydarzy się to teraz... Szanse na zwycięstwo: Kliczko 75%, Adamek 25%.
Ulubiona drużyna: SKY SPORT hehe
Zbierasz od: 2007
Wiek: 35 Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 760 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 30-11-2011, 13:31
Krzysztof Włodarczyk pokonał przez techniczny nokaut w 11 rundzie Danny'ego Greena w walce o mistrzowski pas federacji WBC wagi junior ciężkiej w australijskim Perth. "Diablo" po raz trzeci obronił mistrzostwo świata.Ja gale ogladalem na polsacie walczyli w Australii dla tego gala byla pokazywana po 12 godzinie u nas oczywiscie na zywo.Włodarczyk na punkty by przegral ale pokazal swoje umiejetnosci i w 11 rundzie zakonczyl pojedynek
_________________
Ostatnio zmieniony przez Gracjan 30-11-2011, 13:32, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach