Tak dziwnego turnieju dawno nie widzieliśmy. Faworyci poodpadali, w półfinałach mieliśmy Urugwaj, Peru, Wenezuelę i Paragwaj. Ostatecznie w finale Urugwaj wygrał 3:0 z Paragwajem po golu Suareza i 2 bramkach Forlana. Bramki przyszły zdecydowanie za późno!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach